Kwiecień na Mykonos? To jakby natura postanowiła pokazać swój talent w malowaniu najbardziej odlotowych krajobrazów. Wyobraź sobie śródziemnomorskie słońce budzące białe domki o niebieskich dachach, które lśnią na tle turkusowego
Przygoda z grecką wyspą Karpathos w styczniu brzmi jak plan uknuty przez starożytnych bogów. Kiedy u nas zimno i szaro, tam życie toczy się swoim niespiesznym rytmem. No wiecie, ten
Luty na Karpathos – wyspy marzeń dla tych, którym zima już się kojarzy tylko z szarą pluchą. Wyobraź sobie małe greckie miasteczko, gdzie czas płynie jakby wolniej, a słońce wciąż
Marzec to trochę taki chuligan w kalendarzu Greków – nieprzewidywalny, ale właśnie przez to tak fascynujący. Zrozumie to każdy, kto choć raz był na Karpathos o tej porze roku –
Maj na Mykonos to jak otwieranie skrzynki ze skarbami – nigdy nie wiesz, co tam znajdziesz, ale zawsze jest coś wartościowego. Wyobraź sobie to miejsce: białe domki z niebieskimi dachami,
Kwitnące wisterie, cyprysy wszędzie jak okiem sięgnąć, a słońce zaczyna przypominać nam, co to znaczy prawdziwe ciepło. Korfu w kwietniu to jak otwarcie okna na powiew śródziemnomorskiej wiosny. W tym
Maj na Korfu to taki moment, kiedy wyspa budzi się do pełni życia i zaczyna korzystać z dłuższych dni, cieplejszych temperatur oraz bajecznie zielonych krajobrazów. Podczas gdy znaczna część Europy
Santorini w kwietniu to jak otwarte wrota niebios dla tych, którzy chcą unikać letnich tłumów i cieszyć się przyjemnym, łagodnym klimatem. Wyspa, która wygląda jak kawałek bajki porzucony na Morzu
Santorini w maju to prawdziwa perła, która kusi jak lodowy deser w upalny dzień. Maj w Grecji to początek sezonu turystycznego, więc wyspa powoli budzi się do życia po zimowym
Lefkada w kwietniu to jakby wejście do greckiej pocztówki, gdzie wiosna spotyka się z czystą błękitną wodą Morza Jońskiego. Wyobraź sobie zieleń drzew oliwnych i krystaliczne zatoczki, gdzie można się