Andros w marcu to taki trochę kapryśny młodzieniec w świecie pogody, co rusz zmieniający swój nastrój. Jest mieszanką zimowej bryzy, którą czasem przerywa ciepły powiew zwiastujący nadchodzącą wiosnę. Pogoda jak
Andros, perełka wśród Cyklad, kryje tajemnice, które mogą zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych podróżników. Wyobraź sobie miejsce, gdzie skały kameralnie zasłaniają złote piaski, a turkusowa woda subtelnie szepcze o nieodkrytych przygodach.