Kwiecień w Salonikach jest jak wiosenna serenada pełna niespodzianek. Tu nie ma miejsca na nudę, bo pogoda potrafi zmieniać się szybciej niż humory nastolatek. Z jednej strony, możemy cieszyć się
Maj w Salonikach to jak pierwsza łyżka lodów w gorący dzień - po prostu cudowny czas, by odwiedzić to miasto. Gdy Polska jeszcze budzi się z zimowego snu, Saloniki już
Czerwiec w Salonikach to jak wyciąganie pierwszego loda z lodówki na początku sezonu - niby już wiesz, czego się spodziewać, ale i tak nie możesz się oprzeć. Temperatury zaczynają przypominać
Lipiec w Salonikach to czas, kiedy miasto pokazuje swoje pełne oblicze lata. Ulice rozgrzane słońcem, wybrzeża rozbłyskujące w letniej aurze i wszechobecny zapach morskiej bryzy tworzą niepowtarzalny klimat. To jakby
W sierpniowe dni Saloniki kuszą jak się patrzy. Tak, to jest czas, gdy promienie słońca skradają się do każdego zakamarka miasta, sprawiając, że nawet cienie wydają się bardziej leniwe i
Wrzesień to w Salonikach czas, kiedy lato jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa, ale powoli zaczyna ustępować miejsca bardziej stonowanej jesiennej aurze. Klimat tego miasta przypomina letnią siestę, przeciągającą się leniwie
Saloniki w styczniu to trochę jak zimowa herbata z cytryną – niby zimno, ale jednak czuć ukrytą nutę ciepła, która rozgrzewa. W tym północnogreckim mieście przyroda nie traci swojej urody,
Luty w Salonikach przypomina trochę ten moment w roku, kiedy wiesz, że zima się jeszcze nie skończyła, ale czujesz już lekki powiew nadchodzącej wiosny. Człowiek chodzi po mieście i zastanawia
Marzec w Salonikach to taki nieprzewidywalny towarzysz podróży, który raz ociepli cię słońcem, a za chwilę przypomni o istnieniu płaszcza. To jakby pijąc grecką kawę, napotkać w niej od czasu